Przyczyny niepowodzenia ukraińskiej kontrofensywy w 2023 roku

Przyczyny niepowodzenia ukraińskiej kontrofensywy w 2023 roku

W czerwcu 2023 roku Siły Zbrojne Ukrainy rozpoczęły długo oczekiwaną kontrofensywę przeciwko rosyjskim wojskom okupacyjnym. Jednak po pięciu miesiącach operacji nie osiągnięto głównych strategicznych celów — wyzwolenia południowej Ukrainy i dotarcia do wybrzeża Morza Azowskiego. Siły ukraińskie zdołały wyzwolić jedynie około 370 km² terytorium. Ta ofensywa, według analityków i samych ukraińskich dowódców, okazała się niezwykle trudna i ostatecznie — ograniczona pod względem rezultatów.

Wysokie oczekiwania i wcześniejsza strategia

Po sukcesach pod Charkowem i Chersoniem jesienią 2022 roku, ukraińskie kierownictwo wojskowo-polityczne planowało nową ofensywę, licząc na pomoc Zachodu. Celem strategicznym było przebicie się przez obwód zaporoski do Melitopola, aby przeciąć rosyjski korytarz lądowy na Krym. Jednak wojska rosyjskie miały wystarczająco dużo czasu na przygotowanie: stworzyły głęboko rozbudowaną obronę z polami minowymi, okopami, betonowymi zaporami i systemami wsparcia artyleryjskiego.

Równocześnie Ukraina odbudowywała swój potencjał ofensywny dzięki szerokiej pomocy partnerów zachodnich — przede wszystkim sprzętowi pancernemu, artylerii i szkoleniu nowych brygad. Jednak dostawy się opóźniały, a ofensywę przesunięto na czerwiec 2023 roku.

Dlaczego atakowano na kilku kierunkach

Ukraińskie dowództwo podjęło decyzję o wielokierunkowej ofensywie: na południu (kierunki orichowski i wielkonowosiłkowski) oraz na wschodzie (Bachmut). Miało to na celu zmuszenie Rosji do rozproszenia rezerw. Generał Załużny uważał, że taka strategia pozwoli złamać obronę poprzez wyczerpanie przeciwnika.

Z kolei doradcy zachodni nalegali na jedno potężne skoncentrowane uderzenie w obwodzie zaporoskim. Ich rekomendacje opierały się na klasycznym modelu operacji ofensywnej, gdzie uderzenie ma być wymierzone w jeden krytyczny punkt. Strona ukraińska obawiała się jednak pozostawienia innych odcinków bez odpowiedniego zabezpieczenia. W rezultacie siły zostały rozproszone i żaden z kierunków nie uzyskał decydującej przewagi.

Wybór najlepiej ufortyfikowanego kierunku

Główne uderzenie zostało skierowane przez Orichiw w stronę Tokmaku i Melitopola. Z punktu widzenia strategii było to logiczne, ale zarazem najtrudniejsze zadanie — Rosjanie wcześniej rozpoznali zagrożenie i najlepiej przygotowali obronę. Trzy linie obrony, głębokie pola minowe, gęste użycie artylerii i lotnictwa sprawiły, że przełamanie było niezwykle trudne. Alternatywne opcje obejściowe (np. forsowanie Dniepru) nie były rozważane jako realistyczne z powodu braku zasobów.

Problemy logistyczne i techniczne

Jedną z przyczyn niepowodzenia był niedostateczny poziom zaopatrzenia. Ukraina nie miała przewagi w powietrzu, brakowało sprzętu inżynieryjnego do rozminowywania, systemów OPL krótkiego zasięgu, nowoczesnego lotnictwa. Rosyjskie śmigłowce (Ka-52) niszczyły kolumny z dużej odległości. Problemem było również niedoświadczenie części personelu nowych brygad. Część żołnierzy szkolonych na Zachodzie po raz pierwszy trafiła na pole walki.

Współpraca między strukturami wojskowymi i politycznymi

Dowództwo wojskowe, na czele z generałem Walerym Załużnym, podejmowało kluczowe decyzje dotyczące planowania operacji. Prezydent Zełenski, jako naczelny dowódca, miał rolę strategiczną i zatwierdzał ogólną logikę działań. W pewnych momentach pojawiały się jednak publiczne rozbieżności w ocenach. W listopadzie 2023 roku Załużny stwierdził, że sytuacja jest patowa, podczas gdy Zełenski wzywał do zachowania wiary w zwycięstwo. Pokazało to pewne napięcia między przywództwem politycznym a wojskowym, które ostatecznie doprowadziły do zmiany dowództwa w lutym 2024 roku.

Wnioski

Letnio-jesienna kontrofensywa SZ Ukrainy w 2023 roku nie osiągnęła strategicznych celów. Przyczyny porażki to błędna ocena sił, nadmierna jawność przygotowań, przeszacowanie skuteczności sprzętu zachodniego, brak doświadczenia w oddziałach, brak przewagi powietrznej i przewagi w obronie przeciwlotniczej. Kontrofensywa ujawniła również słabości w koordynacji między kierownictwem politycznym, Sztabem Generalnym a partnerami.

Mimo to operacja dostarczyła cennego doświadczenia, wyczerpała siły przeciwnika i pokazała konieczność technologicznego unowocześnienia ukraińskiej armii. Na bazie tych doświadczeń będą budowane przyszłe operacje.

Oryginalny artykuł tutaj