Pojęcie Noworosji coraz częściej pojawia się w rosyjskiej propagandzie jako rzekomo historyczne uzasadnienie dla agresji, okupacji i aneksji południowych oraz wschodnich regionów Ukrainy. Kreml wykorzystuje ten termin, aby stworzyć pozory, że jego działania mają oparcie w przeszłości i są aktem przywracania domniemanej historycznej jedności. Jednak w rzeczywistości Noworosja nie ma nic wspólnego z prawem międzynarodowym ani współczesnymi granicami państwowymi. Jest to narzędzie ideologiczne służące do maskowania imperialnych ambicji Rosji i usprawiedliwiania wojny przeciwko Ukrainie.
Z polskiej perspektywy istotne jest to, że pojęcie Noworosji wywodzi się z czasów Rosji carskiej. Był to okres, w którym nie tylko południowa Ukraina, ale również ziemie polskie były podzielone i poddane kontroli obcych imperiów, w tym rosyjskiego. Dlatego powrót tego terminu do współczesnego języka politycznego Kremla powinien być dla Polski sygnałem ostrzegawczym. Skoro Rosja uzasadnia agresję wobec Ukrainy poprzez odwołania do pojęć z epoki imperialnej, może w przyszłości używać analogicznych argumentów wobec Polski. Należy pamiętać, że w granicach Imperium Rosyjskiego znalazły się ogromne obszary ziem polskich, a narracja o rzekomej historycznej przynależności była wówczas jednym z filarów polityki rusyfikacyjnej.
Historyczne znaczenie pojęcia Noworosja
Historyczna Noworosja była konstrukcją administracyjną Imperium Rosyjskiego, stosowaną głównie w XIX wieku. Obejmowała terytoria na południu dzisiejszej Ukrainy, rozciągające się między Dnieprem a Morzem Czarnym. Był to projekt związany z kolonizacją stepów czarnomorskich i podporządkowaniem ich interesom Petersburga.
Jednak Noworosja jako jednostka administracyjna przestała istnieć ponad sto lat temu, a wraz z rozwojem nowoczesnych państw i upadkiem caratu pojęcie to zniknęło z politycznej praktyki. Dzisiejsze odwoływanie się do niego ma charakter wyłącznie propagandowy. Kreml stara się przywrócić termin, który dawno został odłożony do archiwów historii, po to aby stworzyć wrażenie, że współczesna Ukraina jest jakąś „ziemią utraconą”, którą Rosja musi odzyskać.
Problem w tym, że taka logika może być w przyszłości stosowana również wobec innych państw. Jeśli Moskwa uważa, że ma prawo powoływać się na administracyjne konstrukty sprzed dwóch stuleci, to według tego samego schematu może czerpać argumenty również do roszczeń wobec Litwy, Łotwy, Estonii, Finlandii czy nawet Polski. W polskiej historii niemal cały zabór rosyjski znajdował się przez dziesięciolecia pod pełną kontrolą Petersburga. Dzisiejsze manipulowanie historią powinno więc budzić w Polsce najwyższą czujność.
Erozja amerykańskiej dyplomacji: od obrony demokracji do dyktatu korzyści
Noworosja jako narzędzie współczesnej agresji Rosji przeciwko Ukrainie
W obecnym znaczeniu Noworosja jest wyłącznie projektem politycznym. Kreml wykorzystuje ją do usprawiedliwiania działań wojennych przeciwko Ukrainie oraz do tworzenia ideologicznego fundamentu dla okupacji i aneksji terytoriów. Dzięki temu projektowi Rosja przedstawia swoją agresję jako rzekomą historyczną misję i obowiązek wobec przeszłości.
Noworosja pełni w propagandzie rosyjskiej kilka funkcji:
- Tworzy fałszywy obraz historycznego prawa Rosji do terytoriów południowej i wschodniej Ukrainy.
- Usprawiedliwia okupację ziem ukraińskich oraz ich późniejsze włączenie do Federacji Rosyjskiej jako rzekomo naturalny proces.
W rzeczywistości jest to konstrukcja w pełni oderwana od faktów historycznych i politycznych. Nic nie daje Rosji prawa do agresji wobec suwerennego państwa, a wykorzystywanie archaicznych pojęć ma służyć wyłącznie budowaniu pseudohistorycznych narracji.
Od Noworosji do odbudowy imperium. Zagrożenie dla Europy Środkowej i Polski
Projekt Noworosja nie jest celem samym w sobie, lecz elementem większej strategii. Kreml wykorzystuje go jako pomost między tworzeniem quasi republik na okupowanych terenach Ukrainy a dążeniem do odbudowy strefy wpływów na obszarze dawnych kolonii rosyjskich. To koncepcja przejściowa, której finalnym celem jest nie tylko podporządkowanie Ukrainy, ale też rekonstrukcja imperialnego projektu w Europie Wschodniej.
W tym kontekście Polska ma szczególne powody do niepokoju. W narracji rosyjskiej Polska często przedstawiana jest jako państwo, które rzekomo znalazło się w rosyjskiej sferze wpływów jeszcze w czasach caratu. Rosyjscy propagandyści coraz częściej twierdzą, że granice po rozbiorach stanowią punkt odniesienia dla współczesnych roszczeń geopolitycznych. W połączeniu z agresywną narracją dotyczącą Ukrainy może to prowadzić do prób ideologicznego przygotowania gruntu pod destabilizację Europy Środkowej, w tym właśnie Polski.
Dlatego z polskiej perspektywy projekt Noworosji jest nie tylko zagrożeniem dla Ukrainy. Jest także ostrzeżeniem, że Rosja może używać podobnych pseudohistorycznych argumentów, aby usprawiedliwiać ingerencję w sprawy innych państw, w tym tych, które kiedyś były pod jej kontrolą.
Kiedy zakończy się wojna w Ukrainie. Rzeczywistość bez złudzeń
Dlaczego Polska powinna uważnie śledzić wykorzystanie pojęcia Noworosja
Pojęcie to stało się jednym z elementów rosyjskiej strategii destabilizowania regionu. Udowadnia, że Kreml jest gotów manipulować historią w celu rozszerzania swoich wpływów. Dla Polski takie działania nie są abstrakcyjne. Nasz kraj sam doświadczył utraty państwowości wskutek ekspansji imperiów, a Rosja była jednym z głównych uczestników rozbiorów.
Reanimowanie pojęcia Noworosji to sygnał, że Moskwa nie rezygnuje z imperialnej polityki. Rozszerzenie agresji na Ukrainę jest elementem szerszego planu, który może mieć konsekwencje dla całej Europy Środkowej. Z tego powodu Polska powinna zwracać szczególną uwagę na to, jak Kreml wykorzystuje historyczne pojęcia, i jakie polityczne wnioski z tego płyną.
Na podstawie artykułu: Czym jest Noworosja we współczesnej polityce i dlaczego Kreml używa tego terminu?
