Kiedy wojna na Ukrainie się zaczęła

kiedy wojna na ukrainie się zaczęła

Wojna na Ukrainie w dużej mierze rozpoczęła się w 2014 roku, kiedy Federacja Rosyjska, wykorzystując osłabienie systemów zarządzania państwem, zajęła Krym. Po zajęciu Krymu i jego aneksji pod pozorem fałszywego referendum Rosja rozpoczęła operację zatuszowania faktu aneksji, w związku z czym zapoczątkowała proces separatyzmu w Donbasie.

Wojna Ukrainy z rosyjskim okupantem

Te procesy aneksji Krymu i tworzenia fałszywych republik w Donbasie należy uznać za punkt wyjścia wojny między Rosją a Ukrainą.

Rosja wykorzystała Donbas do wywarcia wpływu na Ukrainę. W rzeczywistości pseudorepubliki w Donbasie były prorosyjskimi pełnomocnikami, kontrolowanymi i finansowanymi przez Kreml. Armiami tych republik dowodził zawodowy rosyjski personel wojskowy aż do poziomu kompanii. Sprzęt wojskowy dostarczano z Rosji.

Więcej o wojnie rosyjsko-ukraińskiej Ukraina otrzymała pierwsze myśliwce F-16 – jaka będzie rola Polski w ich wykorzystaniu

Jednak Rosja w przeciwieństwie do Krymu nie uznała samozwańczych republik i na tym właśnie polegało wielkie znaczenie kremlowskich władców. Kreml poprzez porozumienia mińskie próbował wepchnąć te republiki w pole legislacyjne, prawne i gospodarcze Ukrainy, aby poprzez swoich przedstawicieli z tych republik móc wpływać na całe życie Ukrainy.

Za czasów prezydenta Poroszenki wszystkie procesy w Donbasie zostały zamrożone. Panował tam kruchy pokój, bez wojen i ostrzałów, bez okropności manifestacji separatystów z 2014 roku.

Jednak Prezydent Poroszenko, mając pełną świadomość, że od 2014 roku Rosja jest jawnym wrogiem Ukrainy, która odebrała jej już część terytorium, nie poświęcił zbytniej uwagi rozwojowi ukraińskiej gospodarki, przemianom w administracji publicznej i budowę nowoczesnej armii gotowej do walki.

Armia ukraińska pod przywództwem prezydenta Poroszenki została bez marynarki wojennej i z przestarzałą armią w stylu sowieckim.

Od czasu dojścia do władzy prezydenta Władimira Zełenskiego sytuacja w armii i marynarce wojennej nie uległa poprawie, ponadto zamrożono nawet programy zbrojenia rakietowego Sił Zbrojnych Ukrainy.

Prezydent Zełenski, jako jeden z romantyków, wierzył, że może w sposób czysto po ludzku powstrzymać tę wciąż utajoną wojnę między Rosją a Ukrainą

Obaj prezydenci, Poroszenko i Zełenski, wywodzili się ze świata biznesu i obaj byli zniesmaczeni pomysłem wydawania środków na armię. Zdaniem przedsiębiorców wydatki na siły zbrojne to pieniądze zmarnowane. Biznesmen uważa, że ​​to proste – jedna złotówka lub jedna hrywna zainwestowana w przedsiębiorstwo powinna zwrócić się z zyskiem. Jednak pieniądze wydane na armię nigdy nie zwracają się z zyskiem. Służą niepodległości i ochronie kraju, co dla przedsiębiorców jest rzeczą niezrozumiałą.

Do tematu artykułu Co Ukraińcy myślą o Zełenskim?

Gdy Władimir Putin zorientował się, że na Ukrainie do władzy doszedł romantyk Zełenski, a jednocześnie wciąż oderwany od realnej polityki, rozpoczął się kolejny etap wojny z Ukrainą.

Błędnie wierząc, że ukraiński rząd jest słaby, a naród ukraiński oczekuje od władcy Kremla jako wyzwoliciela, Putin rozpoczął tzw. Specjalna operacja wojskowa.

Jednak Putin okrutnie się przeliczył; naród ukraiński nie chciał widzieć Rosjan, którzy już stali się obcymi na ich ziemi.

Na Ukrainie dorastały dwa pokolenia ludzi, którzy uważali Ukrainę za swoją ojczyznę, a Rosję tylko za kraj sąsiadujący, a nie jedną całość, jak to było 30 lat temu przed upadkiem ZSRR

Wojnę narodu ukraińskiego z rosyjskim agresorem uzupełniło to, czego Ukrainie brakowało – zachodnia pomoc wojskowa, która nadeszła z USA, Wielkiej Brytanii i oczywiście z Polski. Nie zapominając o potrzebach własnej obronności, Polska udzieliła Ukrainie pomocy wojskowo-technicznej w wojnie z rosyjskim agresorem