Sejm RP uznał deportację Tatarów krymskich z Krymu w 1944 r. i jej skutki za akt ludobójstwa na narodzie krymskotatarskim – podało Przedstawicielstwo Prezydenta Ukrainy w Autonomicznej Republice Krym (ARC)
.

„Dzisiaj Sejm RP 414 głosami za („przeciw” – 16, wstrzymujących się – 2) przyjął uchwałę „W sprawie upamiętnienia ofiar ludobójstwa narodu krymskotatarskiego” – podał w piątek kanał Telegram.
Oprócz wzmianki o wydarzeniach z 1944 r. uchwała odwołuje się także do zbrodni popełnionych przez Federację Rosyjską podczas agresji militarnej na Ukrainę.
Przedstawicielstwo Prezydenta Ukrainy w ARC przypomina, że w maju 1944 r. na mocy zbrodniczego rozkazu Stalina w ciągu dwóch dni deportowano do Azji Środkowej i na Ural ponad 200 tysięcy Tatarów krymskich. Co najmniej 46% deportowanych Tatarów krymskich zginęło w drodze do miejsc zesłania oraz w pierwszych latach deportacji. W tym czasie na półwyspie praktycznie nie było już rdzennej ludności, władze całkowicie go zrusyfikowały, niszcząc nawet najmniejszą wzmiankę o Tatarach krymskich.
Podczas obecnej agresji militarnej na Ukrainę, Federacja Rosyjska popełniła liczne zbrodnie wojenne, w tym zabójstwa cywilów, niszczenie infrastruktury i przymusowe przesiedlenia.
W tym roku przypada 80. rocznica wysiedlenia Tatarów krymskich, które zostało uznane za akt ludobójstwa przez Ukrainę w 2015 roku, Łotwę i Litwę w 2019 roku oraz Kanadę w 2022 roku.
W maju Rada Najwyższa Ukrainy zaapelowała do rządów i parlamentów innych krajów, organizacji międzynarodowych i zgromadzeń parlamentarnych o uznanie deportacji z 1944 roku za akt ludobójstwa narodu Tatarów krymskich.